W książce tej podjęty został temat związku liturgii i rzeczy ostatecznych. Wydaje się on być kluczowym dla rozumienia liturgii, a jednocześnie zaniedbanym w polskiej teologii, a nade wszystko w codziennym doświadczeniu wiernych. Aleksander Schmemann pisał, że „chociaż chrześcijanie nadal żyją w tym świecie, oczekują i wypatrują tej paruzji, modlą się i czuwają.