Pustynia w Mieście

Pustynia w Mieście » Artykuły » Słowa w modlitwie

Słowa w modlitwie

2008-05-30 Agnieszka Dębska

Przeczytaj list autorstwa Agnieszki Dębskiej nagrodzony w V edycji Ogólnopolskiego Konkursu Sztuki Epistolarnej „Ludzie Listy Piszą”.

Plac Poszukiwania Słów, 13 kwietnia 2008r.

Słowa w Modlitwie!

Jakże często ostatnio chciała Was zdominować codzienność i dziwna, niewytłumaczalna gonitwa za nie wiadomo czym. Sukcesem? Chęcią zaistnienia w towarzystwie? Za popularnością? Chciał Was zagłuszyć nowy reality show i rozreklamowany kolejny serialowy tasiemiec.

A Wy, Słowa w Modlitwie jesteście jak poranna zorza, która nasyca moje serce nadzieją na lepsze dziś, na wyjątkowość dnia. Wplatam Was, jak czerwoną wstążkę w warkocz, w swoje sprawy, pracę, myśli, wzruszenie, we łzy, uśmiech. Jesteście nie tylko wyszeptanymi wyrazami, nie tylko literami utrwalonymi w diariuszu. Jesteście moją miłością do dziecka, szacunkiem wobec Matki i Ojca, posiłkiem, który kładę na stół, pocałunkiem, otwartą dłonią i moimi Dobrymi Natchnieniami.

Słowa w Modlitwie czyli moje Dobre Gesty, Miłosierne Czyny, moje Upadki i Słabości, moje Tęsknoty i Marzenia, Niepowodzenia i Pasje, Samotność i Przyjaciele. Słowa w Modlitwie czyli moją prosta, zwykła codzienność - czasami ze szczyptą monotonii i duszności - moje człowieczeństwo, moja kobiecość z burzą emocji i gorącym sercem.

Zbieram Was przez cały dzień i nawlekam na sznureczek jak drobne koraliki. Wieczorem, kiedy cały dom pogrąża się w spokojnym śnie a na stoliku tli się pastelowa świeca, przesuwam Was jak paciorki różańca. Chylę czoła przed dniem, który minął i polecam Wam noc, która nadeszła.

Jesteście jak woda na pustyni. Jesteście umocnieniem w drodze do mojej wiecznej Ojczyzny.

Dziękuję za to, że kryje się w Was tak wielka siła, moc. Nieważne czy jesteście Wypowiedziane, Wyśpiewane, Ciche czy Zapisane jesteście dla mnie Pokrzepieniem.

Agnes

LOGOWANIE

O WSPÓLNOCIE

AKTUALNOŚCI

ŻYCIE KOŚCIOŁA

CZYTELNIA

Góra obietnic
o. Adam Szustak OP
Góra obietnic

Nazwałem tę książkę Górą obietnic, ponieważ w tym wyrażeniu kryje się dla mnie bardzo istotna perspektywa odczytania dziesięciu przykazań. Zwykliśmy przykazania traktować jako zbiór nakazów i zakazów, pouczeń i wskazówek, które mają kształtować życie człowieka wierzącego. Jest to swoistego rodzaju kwintesencja moralności. I nie mam wątpliwości, że tak rzeczywiście jest. Ale jednocześnie wydaje mi się to czymś bardzo zawężającym perspektywę i de facto czymś, co obdziera przykazania z ich niezwykłej zawartości i piękna.

Księgarnia religijna Izajasz

© Pustynia w Mieście & Brodex 2024 r.