Pustynia w Mieście

Pustynia w Mieście » Forum » Forum ogólne » Na luzie » Coś jakby w naszym charyzmacie...

Coś jakby w naszym charyzmacie...

AutorWiadomość

maciek

maciek

postów: 450

skąd: Zielona Góra

do góry

Cytuj

Coś jakby w naszym charyzmacie...
Natrafiłem ostatnio na taki artykuł o ludziach chodzących po Łodzi i błogosławiących ją:

http://liturgia.wiara.pl/doc/1024435.Spacerologia

Coś mi się kołacze po głowie, że nasza komórka krakowska albo coś podobnego organizowała, albo brała w czymś takim udział.

Bardzo mnie poruszył ten tekst. Pomyślałem sobie nawet, że może tak powinny wyglądać nasze comiesięczne adoracje...

Poczta

seszela

seszela

postów: 79

skąd: Kraków

na dół

Cytuj

Maćku ,

my to praktykujemy już od około 2 lat uśmiech

Poczta

maciek

maciek

postów: 450

skąd: Zielona Góra

na dół

Cytuj

No widzisz, wiedziałem, że gdzieś dzwoni... oczko

Poczta

LOGOWANIE

O WSPÓLNOCIE

AKTUALNOŚCI

ŻYCIE KOŚCIOŁA

CZYTELNIA

Istota walki duchowej
Jan Kasjan
Istota walki duchowej

Dlaczego życie duchowe wymaga walki? Jest to walka nie tylko z diabłem czy grożącym nam światem, ile przede wszystkim walka człowieka z samym sobą. Nie ma zatem prostych odpowiedzi, nie ma szybkich rozwiązań, jest za to mozolne poszukiwanie równowagi. Bohaterowie Kasjana nie boją się działać, ponieważ nie lękają się pomyłek. Dzisiaj, kiedy wymagamy od siebie przede wszystkim nieomylności większej niż papieska jest to bardzo ciekawa intuicja. Po człowieku, który spędził większość życia jako mnich i swoje pióro poświęcił obronie ideałów ascetycznych, spodziewalibyśmy się może jakiejś ponurej wizji rzeczywistości. Tymczasem Kasjan proponuje nam zgoła inną koncepcję – optymistyczną, ale zarazem wcale nie naiwną; skąd bierze się u niego ta zdumiewająca równowaga, niezachwiana mimo licznych klęsk, których był świadkiem i które spadły także na niego samego?

Księgarnia religijna Izajasz

© Pustynia w Mieście & Brodex 2025 r.